Przymierzam się już od jakiegoś czasu do napisania tego artykułu. Tak naprawdę, jak każdy medal ma dwie strony, tak i ten artykuł będzie miał dwie części: co uwielbiam we Włochach i czego nie znoszę we Włochach? – ten post w przyszłym tygodniu. Jest to moje subiektywne zdanie, może trochę kontrowersyjne i niepopularne, ale moje. Nie bazuję się na żadnych badaniach, nie konsultowałam też tego wpisu z nikim poza moimi własnymi przemyśleniami. Kolejność cech jest zupełnie przypadkowa, więc ich nie numeruję. Zapraszam do lektury.
Spontaniczność
To prawdopodobnie pierwsza cecha, która przychodzi mi na myśl, kiedy myślę o Włochach. Robią praktycznie wszystko bez planu. A mnie – jako Polce z urodzenia – oraz osobie, która kształci się z planowania z Panią swojego czasu i Kamilą Rowińską, wybija to z rytmu. Jednak muszę powiedzieć, że często pozytywne. Dzięki Włochom pamiętam, że w życiu trzeba też improwizować, bo to daje mnóstwo zabawy.
Zamiłowanie do estetyki
Tę cechę naprawdę uwielbiam we Włochach. Nazwałam ją zamiłowanie estetyki, ale tak naprawdę jest o wiele bardziej pojemna. Co ja widzę w tej cesze? – Styl ubierania się. Włosi potrafią się doskonale ubrać, widać to zwłaszcza po mężczyznach. Dobór kolorów fasonów i sposób noszenia ubrań jest bardzo elegancki i niepodrabialny. Myślę, że większość ludzi jest w stanie rozpoznać Włocha lub Włoszkę na ulicy. Innym wyrazem tej cechy jest według mnie sztuka – Włosi często się nią interesują, sami piszą wiersze lub malują. No, ostatnim aspektem tej cechy jest bezsprzecznie – kuchnia i ich miłość do gotowania. Stworzyli jedną z najbardziej charakterystycznych, rozpoznawalnych, lubianych i zdrowych kuchni na świecie. A potrawy kuchni włoskiej są zaczarowane, nie tylko pyszne.
Elastyczność
Widoczna zwłaszcza w pracy i przy załatwianiu różnych spraw. Tu chodzi mi o taki etap, który nie dochodzi do braku profesjonalizmu i robienia przekrętów. Tylko o ludzką, życzliwość i zrozumienie i możliwość załatwienia sprawy lub rozwiązania problemu zawodowego bez zbędnych nerwów i wrogości czy nieustępliwości z drugiej strony. Cenię sobie bardzo te cechę, bo dzięki niej mam wrażenie, że kiedy mam coś załatwić, to osoba, z którą mam do czynienia, nie jest nastawiona do mnie i do mojego problemu negatywnie.
Umiejętność odpoczywania i celebrowania
To jest cecha, którą powinniśmy się od nich uczyć. Dla Włochów odpoczynek, czyli zarówno urlop, jak i te kilka godzin po pracy są święte. Wszystko zwalnia (ktoś by powiedział -jeszcze bardziej? ;)). Spacer jest spokojny, sjesta poobiednia musi być uszanowana, wieczór do późna z przyjaciółmi jest tylko dla nich. Za niczym nie gonią. I celebrują. Celebrują posiłki, celebrują gotowania, celebrują spacer, słońce, film. Emblemat slow life.
Patriotyzm lokalny
Jedna z moich ulubionych cech Włochów. Nie dodajmy negatywnego znaczenia słowu patriotyzm. Użyte słowo jest poprawne, ale przyjrzyjmy się mu dokładnie. W czym ja widzę ten patriotyzm? – w zachowywaniu lokalnych tradycji, respektowaniu kuchni regionalnej, zachowywaniu typowych świąt, które nierzadko hołubione są już od stuleci, a także mówienie i przenoszenie z pokolenia na pokolenie swojego własnego języka/dialektu.
Zaradność i przedsiębiorczość
To są cechy znane od stuleci. Warto tylko wspomnieć, że pierwszy bank powstał we Wenecji, pierwsze patenty przyznano na trenie dzisiejszej Kalabrii. Można wymienić i inne przykłady. Cóż jednym słowem Włosi sobie radzą i potrafią radzić niezależnie od okoliczności. Radzą sobie świetnie na Południu, gdzie nie ma pracy a wszyscy są zadowoleni (żeby była jasność nie popieram nielegalnych sposób radzenia sobie). Radzą sobie również na Północy, gdzie łatwo zmieniają pracę. I radzą sobie również za granicą, gdzie zakładają wspaniale prosperujące biznesy.
Język, kultura i kuchnia
To ukłon do wielu pokoleń Włochów, żyjących na przestrzeni ponad tysiąca lat. Byli w stanie wytworzyć wspaniały język, kulturę, która nie ma sobie równych na świecie. A kuchnia, jak już pisałam, jest jedną z najpopularniejszych na świecie. Warto dodać, że kuchnia w większości powstała z ubogich składników i była kuchnią chłopską. Jako przykład można podać tutaj ubogość składników , tak popularnej na całym świecie, pizzy.
Poczucie humoru
Nie odbieram tego poczucia humoru, za natrętne czy grubiańskie. Jest to po prostu chęć śmiania się nawet z negatywnych rzeczy. A już najbardziej mi się podoba, że potrafią się śmiać z polityków. Politycy dobrze o tym wiedzą i również świetnie się przy tym bawią. A śmieją się Włosi z wszystkiego: z niefortunnych lub po prostu głupich wypowiedzi, z ignorancji, nieznajomości angielskiego. Jest kilka programów telewizyjnych, które osiągnęły ogromną popularność właśnie dzięki tej tematyce.
Gościnność
Jest ostatnia wymienioną cechą, absolutnie nie uważam, że jest najmniej ważna. Z wielkim wzruszeniem będę zawsze wspominać wielką gościnność Neapolitańczyków. Trudno mi nawet zebrać myśli i coś o tej gościnności napisać, dlatego, że to słowo otwiera we mnie wspaniałe wspomnienia. Więc tylko uśmiechnę się i życzę i Wam doświadczyć tego typu gościnności.
A czy Wy chcielibyście dodać inne cechy Włochów, które uwielbiacie? Zapraszam do komentowania i dyskusji.
Dodaj komentarz